TechnikiStolarskie.pl

witam wszystkich forumowiczów, choć zaglądam na forum od dawna, na forum jestem nowy, jeżeli ktoś z was mógłby mi coś podpowiedzieć będę wdzięczny, otóż mam problem z podcinakiem, tzn; po cieciu na wózku laminat na płycie wiórowej z jednej strony jest ostry w tym sensie że zostaje tak jakby włos na krawędzi cięcia, z drugiej strony od culagi jest idealna krawędź, próbowałem przchylac tarcze i podcinak to w lewa to w prawa strone, idealnie w pionie, ciągle to samo, podcinak składany faby, wczesniej pracowałem na trapezowych o tego efektu nie było, prócz wiekszej ilości wyrwań na płycie, pomysły mi się skończyły, no chyba że podcinak tępy z jednej strony ? czy to możliwe że po 5płytach? trapezem i15szt. dawało rade aż zachciało mi się prostego doradzcie coś proszę.

Jak na trapezowym jest ok, tzn. że to nie wina pilarki. Zgadza się? Może masz założoną jedną stronę podcinaka? Słyszałem o takich przypadkach

Prosta spraw..(tak mi się przynajmniej wydaje) podcinak jest za wąski w stosunku do szerokości piły. Powinien brać szerzej na prawą i lewą stronę z 0.2 mm

podcinak jest szerszy po 0,2mm na stronę, i jest ustawiony w osi piły głównej, to widać przy próbie cięcia

Weź kawałek MDF i natnij nie do końca.
I obejrzyj czy z obu stron podcinak jest szerszy od piły głównej.
Możesz też mieć wózek ustalony nie dokładnie i po odcięciu element wchodzi na tył piły.

wszystko sie dzieje od spodu płyty, tzn; to nie pila główna zawija do góry laminat, tylko jak mi się wydaje jedna strona podcinaka ta od wózka zawija do dołu

zawsze podcinak ustawiam na białym mdf.

Parę lat pracowałem tylko na składakach, nigdy nie miałem takiego problemu. Może głupie pytanie, czy dobrze jest założony podcinak tzn. zgodnie z obrotami ?

_________________
Davus sum, non Oedipus.

Zdejmij piłę i przetnij samym podcinakiem. Zobacz, jaki będzie efekt.

Ja również używam składaka i wydaje mi się że problem tkwi w ustawieniu grubości podcinaka względem głównej tarczy. Spróbuj dołożyć podkładkę i zobacz jaki bedzie efekt.

PBstol ma dobry pomysł.
Wrzuć fotkę jak masz tego co się dzieje.

wielkie dzięki za odzew, temat raczej opanowany, rozebrałem wózek, stół, i co jeszcze tam ruchomego w pilarce, dwa dni konserwacji i ustawiania wszystkiego na nowo, pomiary ,kalibracja maszyna złożona, próba i efekt ten sam, nie ukrywam że wyszedłem z siebie
no nic pomyslalem że może jednak dziwnym zbiegiem okoliczności podcinak tępy z jednej strony, założona nowa tarcza i podcinak i ...jak reka odjał ! stracone dwa dni, przynajmniej przegląd i konserwacja całej maszyny zrobiona, z całej tej nerwówki najprostszą rzecz zrobiłem na końcu, może jakaś trefna mi sie ta tarcza trafiła? ale założyłem dokładnie taki sam komplet i tną jak trzeba, zobaczymy jak długo, mimo wszystko dziękuję wszystkim za odzew.

Dobrze że zamawiam w hurtowni...