TechnikiStolarskie.pl

Forum stolarskie dla ludzi z pasją
Dzisiaj jest 19 mar 2024, 08:01

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 94 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
Post: 12 mar 2017, 15:49 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 sty 2017, 22:55
Posty: 90
Lokalizacja: Okolice Żywca
Zawód: Technik Technologi Drewna :)
Dawne rachunki nazywają się już fakturami tyle że bez vat


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 mar 2017, 15:54 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lut 2015, 08:05
Posty: 966
Lokalizacja: Puławy
Zawód: stola(z)rzyna
Specjalizacja: Zrobić i się nie orobić
U mnie wszystko jest rachunkami. Mam rachunki do wyrównania, mam też takie do zapłacenia. Jedna zaraza, ważne jest tylko aby się kasa zgadzała.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 mar 2017, 15:55 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3716
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Nie wiem gdzie mieszkasz. U mnie tak nie ma.
Liczy się cena, którą ma zapłacić i nikt nie wnika, czy z tego mam odprowadzić vat, czy nie.

Jak się kupuje maszyny za milion, to lepiej być na vat.
W vacie płaci się różnicę vatów. Jakoś nikt nie napisał, że od tego co zarobisz dochodzi jeszcze podatek dochodowy. Chyba, że ktoś jedzie na.minusie...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 mar 2017, 16:00 
Offline

Rejestracja: 05 paź 2015, 13:16
Posty: 475
omen a powiedz mi jak ktos chce np usługe stała ale na fakture bo on chce odliczyc sobie vat ,to jka to robisz?nie bbierzesz takich zlecen?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 mar 2017, 07:39 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lut 2015, 08:05
Posty: 966
Lokalizacja: Puławy
Zawód: stola(z)rzyna
Specjalizacja: Zrobić i się nie orobić
PBstol bo Ty mieszkasz w mieście, a nie na wsi. A to są już inne warunki pracy. Znałem gościa, który tu gdzie mieszkam w Puławach miał mały sklep osiedlowy "z mydłem i powidłem". Sklep prowadziła żona, on był mechanikiem i jednocześnie dostawcą towaru. Na początku woził to swoją osobówką ale ile można tak funkcjonować. Kupił starego WV Transportera i zaszpachlował go i odszykował, że mucha nie siada. Zapomniał tylko o jednym, o klientach którzy zobaczyli, że dopiero co otworzył sklep i już dowozi towar "nowym" samochodem. Nie jeździł takim poszpachlowanym i z walniętym podkładem aby ludzie zauważyli w nim takiego co to ledwie wiąże koniec z końcem. Czyli co? Złodziej i oszust, który kupuje tanio, a sprzedaje drogo. Sklep jeszcze jakiś czas funkcjonował ale ile można pracować tylko na opłaty i podatki. Ty robisz, a inni na tym zarabiają.

koniu1980: To jest przecież tylu innych stolarzy którzy mają w swojej ofercie faktury VAT, że ja nie muszę tego robić. Ale to tylko teoria bo do tej pory nikt tego nie chciał. A ja i tak nie bawię się w stałą "współpracę". Mogę coś komuś robić na zasadzie wyłączności bo ten ktoś uważa mnie za "swojego" stolarza i nie chce nikogo innego szukać. Ale to też nie jest stała usługa, chociaż na taką wygląda, bo nikt więcej dla tej osoby nie robi. A jeśli Ci chodzi o bycie podwykonawcą to ja już takim kimś jestem. Kupuję pocięte formatki w hurtowni i takie "podwykonawstwo" mi odpowiada, innego nie chcę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 mar 2017, 08:48 
Offline

Rejestracja: 06 mar 2015, 21:31
Posty: 1496
Ja mam wrażenie że głównie obrażają się niektórzy znajomi i sąsiedzi, (dwa dni temu po wiosce szukała mnie klientka, to z tej ulicy co mieszkam 3 osoby powiedziały że tutaj nie ma mebli na wymiar) Ja sąsiadów takich średnich z kultury zachowania też traktuję wymijająco, jeden jak zapytał czy nie robię lipy skoro w wiosce mało zrobiłem mebli to mu powiedziałem że może robię lipe, no i więcej nie przyszedł :) Obcy raczej podchodzą do takich tematów z dystansem, głębszym zrozumieniem niz tylko "drogie auto=zdzierca" .

Na pewno podjechanie dobrym autem ma jedną wadę, ale jednak uważam że więcej jest zalet. W każdym nowym domu i mieszkaniu gdzie się będzie robić meble można podjechać autem z salonu i puścić tekst "gdyby nie ten dom to by sobie Pani kupiła 3 takie samochody".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 mar 2017, 09:31 
Offline

Rejestracja: 19 gru 2015, 07:55
Posty: 975
Lokalizacja: Szczecin
Zawód: Rzemieślnik
Specjalizacja: Szklarz i akwariarz czyli dwa w jednym.Trochę lakieruję itp .
W 90 % klienci którzy przyjerzdzają do mnie po wycenę lepszymi samochodami,nie wjerzdzają w podwórze.

Coś tutaj jest na rzeczy z tymi samochodami po jednej jak i po drugiej stronie.
Jak klient ma dobre auto to boi się że będzie innaczej liczony.
Przedsiębiorca który ciężko haruje latami mając lepszy samochod już jest podejrzany.Tak już jest i będzie.

_________________
Warto być przyzwoitym choć nie zawsze się to opłaca .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 mar 2017, 10:35 
Offline

Rejestracja: 06 mar 2015, 21:31
Posty: 1496
Akurat wlasnie wybieram sie do salonu po auto. Mam nadzieje ze jeszcze wiecej sasiadow sie nie obrazi. Ale kij takim w oko, lepiej oby klientow nie bylo mniej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 mar 2017, 12:09 
Offline

Rejestracja: 19 gru 2015, 07:55
Posty: 975
Lokalizacja: Szczecin
Zawód: Rzemieślnik
Specjalizacja: Szklarz i akwariarz czyli dwa w jednym.Trochę lakieruję itp .
Ale to nowego poloneza kupujesz FSO z silnikiem rovera ?
Bo coś wspominales że tylko polskie kupujesz.

_________________
Warto być przyzwoitym choć nie zawsze się to opłaca .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 mar 2017, 12:35 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 19:03
Posty: 1973
Lokalizacja: Dobrzyków/Płock
Zawód: stolarz
Specjalizacja: schody
Po zmianie auta nie zauważyłem problemów z podpisywaniem umów. Dwa razy klienci chcieli je tylko obejrzeć z czystej ciekawości, a jeden, też mercedesiarz, po prostu zamiast rozmawiać o zleceniu zaczął nawijać o autach. Gadaliśmy tak 30 min. A jak komuś przeszkadza że ktoś prowadzący działalność może sobie kupić coś droższego to lepiej niech moim klientem nie będzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 mar 2017, 13:12 
Offline

Rejestracja: 07 maja 2013, 22:45
Posty: 224
Lokalizacja: Wieliczka
StolArt , dokładnie tak jak piszesz. Jak nie stać na stolarza to do agaty Bogdana czy kasze schody do castoramy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 mar 2017, 14:23 
Offline

Rejestracja: 19 gru 2015, 07:55
Posty: 975
Lokalizacja: Szczecin
Zawód: Rzemieślnik
Specjalizacja: Szklarz i akwariarz czyli dwa w jednym.Trochę lakieruję itp .
Ja zawsze kupowałem w tych gorszych i nie było źle.
Nie ma co dyskredytowac.
Nie każdego stać na meble na wymiar.Takie są realia .
Ale ludzie są bardzo zazdrosni,choć nie można też generalizowac.

_________________
Warto być przyzwoitym choć nie zawsze się to opłaca .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 mar 2017, 17:31 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 gru 2014, 16:29
Posty: 611
Lokalizacja: Beskid Żywiecki
Zawód: Byłem pilorzem :D
Taki tam artykuł, do przeczytania przy kawce
http://natemat.pl/202951,zwykly-czlowie ... -fachowcow


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 mar 2017, 20:09 
Offline

Rejestracja: 02 mar 2015, 14:46
Posty: 799
Lokalizacja: Mazoffshe
Czytaj lisa to będziesz w zimę w trampkach chodził. On dalej robi zamach stanu bo mu robotę zabrali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lis 2018, 09:06 
Offline

Rejestracja: 15 maja 2016, 09:23
Posty: 34
Weźmy na przykład projekt warty 19000zl.
12000zl to koszta a 7000zl zarobek.

Będąc na Vacie, i licząc 23%stawki płacimy podatek tylko od dochodu czyli od 7000zł
7000 - 1309vat = zostaje 5691zł
i od kwoty 5691zł jest naliczany podatek 18% lub 19(liniowy) w zależności od wyboru formy opodatkowania. Ja wybieram 19% z uwagi na to że robiąc 4 takie zlecenia w miesiącu czysty dochód wyjdzie 229536zł co przy formie opodatkowania na zasadach ogólnych 18%-32%, kwalifikuje na 32% podatek w dużej większości dochodu. Więc pozostaje forma opodatkowania liniowa 19% tu nie ma limitów i zawsze płacimy 19%.
więc kwota do opodatkowania to:
5691 - 19% = 4782zł.
4782zł to jest nasz zarobek na czysto z takiego zlecenia.

Teraz to samo zlecenie na ryczałcie 8,5% nie będąc vatowcem.
Tu od kwoty 19000 zapłacimy podatek od całości sprzedaży, gdyż w ryczałcie nie odlicza się poniesionych kosztów. Więc:
19000 - 1489 podatku = 17511 i odjąć koszta 12000 zostaje na czysto 5511zł
tylko w tej sytuacji robiąc 4 takie zlecenia w miesiącu automatycznie przeskoczymy na vat już po 3 miesiącach i kolejne miesiące będziemy już płatnikami vatu co co przy braku możliwości odliczenia sobie kosztów jest lekko mówiąc nieporozumieniem.

Nawet jeśli jest ryczałt 5,5% to tak samo nie opłaca się meblarzom wchodzić na ryczałt, chyba że robisz do 10 zleceń w tej kwocie (19000zl) w ciągu roku.

Można też próbować obarczyć klienta aby kupował sam, płacąc bezpośrednio do wskazanej przez nas hurtowni, i tu wystawiamy rachunek tylko od montażu czyli 7000zł, i tylko od tego płacimy podatek, to możemy zrobić takich zleceń w roku zrobić 28 ale też nie do końca jest tak że tą kwotę uzyskamy, gdyż hurtownia raczej nie zgodzi się na to aby taki sam rabat wystawiać pojedynczemu klientowi. Kwota za materiały wtedy wzrośnie do 14000zł co dale nam różnicę w kwocie 5000zł - podatek 8,5% = 4608zł

W takiej sytuacji zarobimy mniej więcej o 170zł mniej na zleceniu niż będąc na pełnym vacie i 19% podatku.

Także zwykłym meblarzom co trzepią pospolite zlecenia i kupują formatki w hurtowni pocięte i oklejone nie opłaca się ryczałt wcale. Natomiast jeśli ktoś robi meble z drewna, jeszcze nietuzinkowe, i nie masowo, gdzie ma spłacone maszyny i nie ma dużych kosztów utrzymania warsztatu to tak, ryczałt ma wtedy 5,5% i opłaca się znakomicie.


Nie wiem czy dobrze policzyłem, ale na potrzeby dyskusji przyjąłem takie wytyczne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lis 2018, 10:45 
Offline

Rejestracja: 17 cze 2015, 21:14
Posty: 302
A jeszcze lepsza forma opodatkowania dla małych zakładów to karta podatkowa już kiedyś to pisałem. Stała kwota niezależnie od dochodu. Np u mnie 350 z czego ok 250 mogę odliczyć z zdrowotnego więc płacę ok 100zl msc. Nie potrzeba prowadzenia księgowości.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lis 2018, 11:13 
Offline

Rejestracja: 07 maja 2013, 16:17
Posty: 1744
Jakiś przywilej z tym zdrowotnym czy tak ogólnie ?

_________________
Da mihi animas, caetera tolle


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lis 2018, 11:28 
Offline

Rejestracja: 17 cze 2015, 21:14
Posty: 302
Nie no dwa razy nie płacisz tego samego przecież. Ogólnie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lis 2018, 12:21 
Offline

Rejestracja: 07 maja 2013, 16:17
Posty: 1744
A jaki obrót możesz mieć w miesiącu ?

_________________
Da mihi animas, caetera tolle


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lis 2018, 12:38 
Offline

Rejestracja: 17 cze 2015, 21:14
Posty: 302
Nie ma limitu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lis 2018, 12:52 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2013, 19:03
Posty: 1973
Lokalizacja: Dobrzyków/Płock
Zawód: stolarz
Specjalizacja: schody
Czyli tylko mi się opłaca być na kpir? Czemu nie liczycie tego co sami płacicie i nie jest Wam oddawane a mogłoby być.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lis 2018, 13:27 
Offline

Rejestracja: 07 maja 2013, 20:11
Posty: 1565
Ja też na książce.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lis 2018, 14:50 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lut 2015, 08:05
Posty: 966
Lokalizacja: Puławy
Zawód: stola(z)rzyna
Specjalizacja: Zrobić i się nie orobić
Tyle miesięcznie trzeba zarobić na Ryczałcie aby zrównoważyć się z Kartą Podatkową:
4178,64 zł*8,5%=349,99 zł
6363,63 zł*5,5%=349,99 zł

A teraz Wladko, którego wyliczeń kompletnie nie rozumiem. Sorry ale ja nie mam nic wspólnego z VAT-em więc pewnie się mylę.
Ale zacznijmy wyliczenia
Sprzedaję coś za 19000 brutto.
Koszty wyprodukowania to 12000 brutto.
19000 - 12000 = 7000 taki jest zarobek (nie mylić z zyskiem, bo on będzie dopiero na końcu, na czysto po zapłaceniu wszystkich podatków).
I teraz będzie właśnie to czego nie rozumiem.
Dlaczego płacisz VAT od tych 7000 zł zarobku? Dlaczego tego VAT-u nie dodałeś do kwoty 12000 co zwiększa automatycznie koszty wyprodukowania z 12000 na 13610 (7000*23%)? I tak z tych 7000 zabraliśmy VAT i dodaliśmy go do 12000 kosztów.
7000-1610 (te 1610 to VAT od 7000) = 5390 zł. Z tych 5390 trzeba jeszcze zapłacić te Twoje 19% podatku liniowego.
5390 zł * 19% = 1024,10 zł (to jest wysokość podatku jaki odprowadzasz do US).
5390 zł (dochód brutto) -1024,1 (podatek) = 4365,9 (Twój zysk na czysto)
I to nie taki powinien być Twój zysk na czysto?

I tego właśnie nie rozumiem jakim sposobem 23% z 7000 zł wychodzi Ci 1309 zł kiedy mi tutaj wychodzi 1610 (nie jest ważne jak bym liczył)

A na koniec zostawiam najlepsze co ma też znaczenie kiedy można coś kupić z fakturą, a może da się kupić bez faktury.
1610 (VAT) + 1024,10 zł (podatek 19%) = 2634,10 zł
Te 2634,10 zł to jest cały podatek jaki zabiera nam państwo od tego zlecenia za 19000. Ale te 2634,10 płacimy już tak naprawdę ze swoich pieniędzy czyli tu 7000.
7000 (zarobek brutto) - 2634,10 (podatki VAT i 19%) = 4365,90 zł
I jaka procentowo jest różnica pomiędzy kwotami 7000 zł, a 4365,90 zł?

7000 zł * 37,63% = 4365,90 zł

I co z tego wynika z tych ostatnich procentów? To, że jak ktoś będzie Wam chciał opchnąć coś bez faktury co kosztuje załóżmy 1000,00 zł za 800,00 zł to przepłacacie do sytuacji jak weźmiecie fakturę i wliczacie ją do kosztów o kwotę 176,80 zł. Dopiero jak weźmiecie na lewo towar za 623,70 zł wart na fakturze 1000,00 zł to wychodzicie na zero jak byście nic nie kombinowali.
Jednym słowem jak ktoś Wam daje bez faktury to aby się Wam to opłacało to zapłata ma stanowić maksymalnie 62,37% wartości na fakturze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lis 2018, 15:04 
Offline

Rejestracja: 07 maja 2013, 16:17
Posty: 1744
I teraz następuje taka sytuacja. Podajesz cenę rynkową klientowi za meble kuchenne. Klient się targuje bo wycenę dostał też od PBstola i Danio. A na koniec Ci mówi że zapłaci 63 procent tej kwoty bez rachunku bo takie są jego wyliczenia.
Ja takiego delikwenta wyp... za drzwi ale rozumiem że Tobie się to opłaca tak ?

_________________
Da mihi animas, caetera tolle


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lis 2018, 16:17 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3716
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Na KP jest limit dochodu. Wynosił on 200, a teraz chyba 250tyś rocznie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lis 2018, 16:29 
Offline

Rejestracja: 06 mar 2015, 21:31
Posty: 1496
Vat jest chory. System jest do wymiany. W Angli podnieśli kwotę wolną od podatku do 57 tysięcy złotych :D

Cytuj:
Wielka Brytania zalicza się do grupy 10 państw o najmniej skomplikowanym systemie podatkowym na świecie. Przedsiębiorcy rozliczający się przed brytyjskim fiskusem poświęcają na formalności podatkowe niemal trzykrotnie mniej czasu niż właściciele firm działających w Polsce.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lis 2018, 16:38 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 paź 2013, 13:46
Posty: 3716
Lokalizacja: Białystok
Zawód: Stolarz
Specjalizacja: Meble na wymiar.
Jak chcesz inwestować, mieć pracowników, to vatu nie ominiesz.

A co powiecie o stolarzach rolnikach co są na krusie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lis 2018, 16:48 
Offline

Rejestracja: 17 cze 2015, 21:14
Posty: 302
PBstol pisze:
Na KP jest limit dochodu. Wynosił on 200, a teraz chyba 250tyś rocznie.


Gdzie takie głupoty piszą?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lis 2018, 17:00 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lut 2015, 08:05
Posty: 966
Lokalizacja: Puławy
Zawód: stola(z)rzyna
Specjalizacja: Zrobić i się nie orobić
BWS pisze:
ale rozumiem że Tobie się to opłaca tak ?
Ależ nie, bo ryzykowanie dla 0,63 zł ze 100 zł, 6,30 z 1000 i 63 zł z 10.000 to nie jest biznes.
Jak to pisałem to bardziej miałem na myśli zakupy, a nie sprzedaż. Kupno paliwa z ruskiego tira, kupno szuflad na Allegro bo są 10 zł tańsze za komplet ale bez faktury.
Albo nawet takie PRO100 które ktoś sprzedaje na Allegro. Nie daje faktury bo firmę już dawno zamknął i nie może jej już wystawić. PRO100 v.6 Pełna kosztuje na stronie 4428 zł * 62,37% = 2761,74 zł - 960 zł (przepisanie licencji) = 1801,74 zł. Taka jest cena jak ktoś chce sprzedać program bez wystawiania faktury VAT firmie, która ten VAT płaci. Kwota mniejsza niż 1801,74 zł to jest "zarobek" kupującego. Kwota wyższa to jest jego strata.

I to własnie miałem na myśli, a nie sprzedaż bez faktury za kwotę równą 62,37% kwoty na fakturze. Bo w tym kraju jeszcze nie zamykają tych co dają (prywatnym firmom) łapówki, tylko tych co biorą jeżeli przy tym oszukują fiskusa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lis 2018, 17:16 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 gru 2014, 16:29
Posty: 611
Lokalizacja: Beskid Żywiecki
Zawód: Byłem pilorzem :D
Coś tu chyba we świat liczycie trochę.
VAT 23%
faktura sprzedaż na 19 000 brutto = 15447,15 netto + 3552,85 vat
koszt ( załóżmy zakup materiałów) 12 000 brutto = 9756,1 netto + 2243,9 vat
rozliczenie vat :
vat należny 3552,85 - vat naliczony 2243,9 = 1309 ( ta kwotę odprowadzamy do US )
obliczenie podatku:
przychód z tytułu faktury 15 447,15 - koszt uzyskania przychodu 9756,1 netto = 5691,05
dochód 5691,05 * 19 % = 1081 podatek dochodowy
dochód - podatek = zysk 4610.

Omen, Władko wyliczył dobrze Vat od 7 000. 7000 brutto = 5691 netto + 1309 Vat 23%. Natomiast twoja kalkulacja wygląda tak jakby 7 000 było kwotą netto, policzyłeś od niej Vat i wyszło ci więcej


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 94 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group