TechnikiStolarskie.pl

Witam szanowne grono fachowców.
Z uwagi na ograniczony budżet podjąłem się u siebie zabudowy małej kuchni w bloku. Wymiary kuchni to niespełna 220cm x 220cm i każdy centymetr powierzchni się liczy. Proszę o podpowiedź jaka minimalna szerokość blendy szafki narożnej stojącej jest akceptowalna aby wizualnie wyglądało to przyzwoicie i nie sprawiało trudności w funkcjonowaniu.
W załączeniu rysunek szafki narożnej w której szerokość blendy ustawiłem na 45mm i czy można mniej jeśli obok szafki narożnej, po jej lewej stronie będzie szafka z piekarnikiem (jak na załączonym rysunku)? Fronty szafek będą z uchwytami frezowanymi.
Po lewej stronie szafki z piekarnikiem będzie zmywarka 45cm w zabudowie i po jej lewej stronie znowu szafka narożna i ten sam problem z minimalną szerokością blendy narożnej.
Głębokość szafek stojących ze sprzętem AGD 60cm, a szafek po lewej i prawej stronie 50-55cm, gdyż tylko na tyle miejsce pozwoli.
Proszę o porady jak to zaplanować aby blendy narożne były jak najmniejsze, a najlepiej aby ich nie było wcale.

Dział powitań jest gdzie indziej, a płyta gazowa powinna znajdować się odległości minimum 1mb od okna.
Limit gratisowych porad się wyczerpał.

Przepraszam za faux pas z powitaniem.

Dziękuję za radę i poprawiłem plan aby było tak jak powinno.

Cieszy mnie, że limit gratisowych porad poza tematem wyczerpałeś i proszę o wycenę porady w temacie.

Nie wiem jakimi narzędziami i doświadczeniem dysponujesz, ale masz problemy z zaplanowaniem i wymiarami w prostym projekcie. Chodzi nie tylko o głębokości szafek, wymiary czegoś co nazywasz blendą, a nią nie jest, ale też umiejscowienie piekarnika i zmywarki. Po pierwszej poradzie zamurowałeś okno. Boję się co będzie dalej.
Druga porada: poszukaj fachowca.

Tak OlBa, mam problemy z prostym projektem, bowiem nie mam doświadczenia i nigdy nic takiego nie robiłem. Narzędziami dysponuje amatorskimi i jest to pilarka, ukośnica, zagłębiarka, wyrzynarka i wszystko co przydaje się w domu przy remontach. Nie jest to sprzęt precyzyjny i nie mam wprawy. Formatki zamierzam rozpisać i zlecić w hurtowni do wycięcia.
Gdyby kuchnia była większa to dopasowałbym coś z korpusów jakie są w sprzedaży lecz zdany jestem na taką jaką mam i samemu muszę szafki dopasować, złożyć. Korpusy szafek wiszących zakupiłem w Ikea i są to 60cm, 60cm, 60cm, 40cm i to wszystko co mogłem tam kupić do mojej kuchni. Dolne korpusy z Ikea są za wysokie abym zmieścił je pod oknem, zatem resztę muszę samemu zaplanować, zamówić i poskładać. Poza tym są za głębokie jak na tak małą kuchnię.
Okna nie zamurowałem lecz usunąłem z planu aby skupić się na tym nad czym utknąłem, a jako że nie mam doświadczenia to pole manewru widzę tu niewielkie, i ograniczają też wymiary pomieszczenia kuchni. W innym ciągu szafek nie jestem w stanie zmieścić na głębokość ani piekarnika, płyty gazowej, ani zmywarki i jedynie przy ścianie na przeciw wejścia i z oknem. Niestety tak to wygląda.

Oczywiście masz OlBa rację. Nie wiem jak fachowo nazwać tą poprzeczkę do której mocuje się blendy. W istocie chodzi mi o szerokość nie tej poprzeczki lecz maskującej blendy lub jak to inaczej rozwiązać?

Byłem u fachowca i meble z planu wycenił mi na 7 tyś zł (bez blatów), a na taki wydatek mnie nie stać. Muszę to ogarnąć samemu.

Minimalny wymiar blendy wynosi 0 mm

_________________
Da mihi animas, caetera tolle

Dziękuję za konkretną odpowiedź ale czy przy jej braku można ustawić front piekarnika/zmywarki z 2-3mm przerwą od frontu szafki bocznej aby nie stanowiło to problemów podczas użytkowania?

Porób zdjęcia pomieszczenia, zwymiaruj a ja ci to narysuję jak trzeba

Pogodameble byłoby fajnie gdybyś zerknął co z tym zrobić, a na zdjęcia trzeba kilka dni zaczekać. To jest kuchnia w bloku z końca lat 60'tych ubiegłego wieku, więc jest co poprawiać. Wymiary pod sufitem inne od tych nad podłogą. Jeszcze zrywanie starych płytek mnie czeka i położenie nowych z wyrównaniem poziomu do przedpokoju.

Ja robię 30mm, bo tyle wystaje blat przed fronty i dobrze jak jest równo np 30x30, wtedy estetycznie wygląda. Daje to wtedy również miejsce na otwarcie frontu narożnej szafki, bo w piekarniku występuje uchwyt.
Jak dasz na 0 front piekarnika wejdzie ci pod blat z prawej strony, można zrobić ale po co? Paczkę zapałek więcej zmieścisz... korpus 550 przy blacie 600 i starym budownictwie? powodzenia

Miałem kiedyś taką zboczoną klientkę, każdy mm ważny, do szafki 255 zamontowałem cargo 20 co się nasłuchałem i naszukałem takiego 25 to moje, nie dała mi spać po nocach 5cm było wielką tragedią

Gazowany dziękuję za cenną uwagę i masz rację w tym, że jeśli dam blendę na 0 to front piekarnika zachodził mi będzie pod blat przy otwieraniu, a i drzwiczek szafki narożnej nie otworze pod kątem 90°, bowiem w kolizję wejdą z uchwytem drzwiczek piekarnika. Wychodzi na to, że jakby nie patrzeć to nie uniknę tych blend narożnych Estetyczniej będzie jeśli będą takie same.

Jakim starym!? Mam kilka lat więcej...

Zapewne nie była to moja żona, a mam tak samo po nocach nie śpię i dlatego tutaj jestem