TechnikiStolarskie.pl

Czy zabezpieczacie duże meble tj. np. szafa przed przewróceniem? np. przykręcacie do ściany? Jakich sposobów używacie?

Podnoszę na nóżkach pod sam sufit.

W umówie mam zapis ze załadunek w szafie powinien zaczynać się od cięższych rzeczy. Czyli ciężkie ubrania na tył szafy.

_________________
Życia nie przewidzisz

wszystko pow 1,7 m mocuję do sciany. szafy można rozeprzeć na nóżkach jak pisał piotr-gka, reszta na np kątownikach wchodzących pod wieniec do mebla a ukrytych za tylną ścianką do muru. elementy wnękowe możesz łapać też przez bok do muru, w niektórych przypadkach łapię do podłogi przez dolny wieniec

_________________
"zawsze wydaje się , że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie zrobione"
Nelson Mandela

Zabudowa do sufitu nie ma prawa się przewrócić (przekątna mebla jest większa niż jego wysokość), ale mocowania do ścian i tak są potrzebne. Przy niektórych złączach meblowych kiwają się na boki nawet kilkumetrowe szafy i trzeba mocować (np. RAFIX, przy zabudowie bez pleców). Dla świętego spokoju dobrze mieć w umowie dot. wszystkich mebli "wolnostojących" zapis o obowiązkowym przytwierdzaniu. Przy zabudowie to już wola wykonawcy.

Taka ciekawostka, ale pewnie już kiedyś to widzieliście:
https://www.fakt.pl/pieniadze/zakupy/komody-malm-zabily-juz-osmioro-dzieci-wciaz-mozesz-kupic-je-w-polsce/phgy3nl?utm_source=www.fakt.pl_viasg_fakt&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2

Niektóre modele MALM mają poniżej metra, ale w każdej innej komodzie wystarczy wysunąć szuflady i zmienia się środek ciężkości, wiem bo moje dziecko kiedyś zrobiło sobie z szuflad schodki do wchodzenia. Układ jaki zastałem w kolejności od góry: komoda, telewizor (jeszcze kineskopowy 21 cali), dziecko, podłoga. Do tej pory drapie się po głowie, jak syn wyszedł z tego bez żadnego zadrapania.

Mocowanie do ściany, prowizoryczne chociaż

_________________
Niech się dzieje wola nieba...