Czy u was też jest taki problem z tarcicą na schody? Głównie o dęba mi chodzi np dzisiaj byłem po materiał 8tys netto oznaczony jako I klasa, pomijam fakt że powinni wrócić do szkoły żeby nauczyli ich jak się wymiaruje i klasyfikuje tarcice stolarską... zakupiłem tejże tarcicy za 5k, było kilka desek dl4m, odpad sięga grubo powyżej 50%, znaleźć deskę w tejże ich "I" klasie dwustronnie czystą na długości 2m graniczy z cudem...
Najgorsze... Z tego materiału chciałem wyciąć tylko jedną ładną czystą poręcz 4x7 o długości 3m czy dużo wymagałem? Wymuskalem jedną najładniejszą, Nie udało się bez skazy na jednej z stron po czym i tak po struganiu wyszedł banan tragiczny, nawet 2m ciężko wystrugać żeby wyszło proste...
Już piszę tego posta bo ręce opadają, ocipiec można, a dopiszę ucieszony tam jechałem że wgle coś mają, bo z tym jest różnie, tam gdzie brałem zawsze- dęba już mają tylko od wielkiego dzwonu i też kiepsi , drugie miejsce też ani deski... już nie ma gdzie dzwonić nawet
Albo jakąś podpowiedz opolskie i okolice już nawet dalej jeździłem po 300km i też lipa te ich I klasy.... jakieś eski....
I koniec wyszło że poręcz długości 3m muszę połączyć w połowie bo inaczej się nie da
|