TechnikiStolarskie.pl

Forum stolarskie dla ludzi z pasją
Dzisiaj jest 29 mar 2024, 14:08

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6 ] 
Autor Wiadomość
Post: 24 sie 2013, 22:43 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Zapewne wielu z Was zastanawiało się dlaczego w dawnych czasach stolarze nie używali gwoździ.
Odpowiedzi udziela nam :PRZEWODNIK DLA STOLARZY: wydanie 1862 rok.
Oto cytat:


Dawniej ustawy cechowe
ściśle ograniczały, jakie roboty do którego z nich należeć
powinny; lecz ograniczenia te są tak dawne, i tak
mało są dla nas zrozumiałe, że obecnie zastosowane być
nic mogą. Jedną z nich tylko można podać zasadę, a mianowicie:
że stolarzowi zabraniają wykonywać robót zbijanych gwoździami, a cieśli robót klejonych.
Podług tych średniowiecznych ograniczeń, gwóźdź wbity przez stolarza
ściągał na niego surową karę, a tygiel z klejem spostrzeżony
u cieśli ulegał wraz z wyrobem konfiskacie; niektóre
też ustawy cechowe zakazywały nawet cieślom robót
heblowanych. Z ograniczeń tych powstawały niezliczone
spory i procesa między cechami, które sobie nawzajem
prawa wykonywania pewnych robót zaprzeczały.
W nowszych czasach, gdy powszechna swoboda pracy
w całej prawie Europie uznaną została, pretensye te różnych
zgromadzeń rzemieślniczych w znacznej części ustały,
i są one raczej wzajemną sobie pomocą niż przeszkodą.
Dziś nikt nie pyta się o prawo i kwalifikacyą czyjąś do
wykonywania pewnej roboty, lecz o jego zdolności, wykształcenie
fachowe i sumienność.:

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 sie 2013, 23:20 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Pozwolę sobie na jeszcze jeden cytat:



Prócz dokładnej znajomości części technicznej i praktycznej
swego zawodu, niezbędnym warunkiem, bez którego
dobrym stolarzem być nic można, jest gruntowna
znajomość rysunku. Dlatego też każdy poświęcający się
temu, tak pięknemu, tak ważnemu w ogólnym przemyśle
krajowym, a dotąd u nas zbyt lekceważonemu zawodowi,
starać się powinien o jaknajdokładniejsze obznajmienie się
z rysunkiem technicznym i meblowym, aby nie tylko był
w stanic zrozumieć wszelkie wzory, podług których roboty
ma wykonywać, ale nadto, aby był zdolnym nadać swoim
wyrobom cechę pewnej artystycznej piękności, bez której
w naszym wieku, przy wykształconym smaku ogółu, żaden
choćby najdokładniejszy wyrób, podobać się i powodzenia
znaleźć nic może. Cecha ta piękności i wykończenia artystycznego,
stanowi właśnie główną zaletę, odznaczającą
tak korzystnie od innych, "wyroby stolarzy francuzkich,
obdarzonych wrodzonem i wysoko przez pracę wykształconem,
uczuciem piękna, którego i naszym robotnikom
Bóg nie odmówił; starać się tylko powinni usilną pracą,
uczucie to piękna w sobie wykształcić, a zamiłowaniem
swego zawodu i przez kopiowanie dobrych wzorów, zastąpić
brak wszelkich ułatwień, jakie stolarze francuzcy pod
tym względem posiadają.

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 sie 2013, 00:08 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Drzewa wszelkiego rodzaju nie należy zbyt długo trzymać pod
korą, gdyż iglaste drzewa, jak np. sosnowe, pod korą sinieją;
liściaste zaś prędko butwieją. Dębowe deski, po obdarciu kory
i wycięciu bicia, dobrze jest zanurzyć w bieżącej wodzie, przez co
prędzej wilgoć naturalną tracą, którą jednak w każdym razie do
ośmiu lat od ścięcia zatrzymują, tak, że do dobrej roboty nie
można używać desek takich, które mniej niż dziesięć lat zwykłym
sposobem w suchem miejscu wysychały. Przy wyborze desek, na
to jeszcze uważać należy, że deski rdzenne mniej podlegają paczeniu
się i pękaniu od bielastych, również jak i deski z północnej
strony drzewa pochodzące, i że deski o równoległych włóknach
mniej się kręcą od desek, których słoje są pokręcone.
Strona prawa deski czyli od rdzenia mniej pęcznieje od lewej
czyli od bielą: ztąd z prawej strony deska robi się wklęsłą, co
nawet w dobrych robotach pod fornerem czuć się daje. Z tego
powodu ku wilgoci deski zawsze lewą stroną zwracać należy.

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 sie 2013, 23:23 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Jeszcze jeden ciekawy cytat :

Przy sklejaniu szerokich desek, zamiast ich używać w całości,
przy czemby się kręciły, dla nierównego wysychania bielu
i rdzenia, przerżnąć je poprzednio należy w kierunku długości
i na nowo skleić. Przy robotach fornerować się mających, w których
biel obok rdzenia położony na grubość nierównoby pęczniał,
szczególniej na to uważać potrzeba, że po przerżnięciu deski na
długość i wyrzuceniu popękanych części, zawsze rdzeń z rdzeniem,
a biel z bielem kleić należy.
Ponieważ w małych kawałkach drzewa, różnica co do jakości
włókien, a zatem i różnica w ich zsychaniu i pęcznieniu, nie jest
tak wielka; przeto im z większej liczby pojedynczych kawałków,
stosownie złączonych, wyrób drewniany się składa, tem mniej
zsychaniu i paczeniu się podlega.
W praktyce nic zawsze zastosować się daje ta zasada, gdyż
nic pozwala na to albo wzgląd na zbytni koszt roboty, albo na
moc, albo na piękne wejrzenie. Gdzie jednak da się zastosować,
jest to postępowanie korzystnem, a nawet w wielu przypadkach
koniecznem; tak np. blaty bilardowe składają się z sześć cali
najwięcej szerokich balików; wszelkie większe powierzchnie składają
się z tak zwanych wypełnień czyli filungów, między ramami
osadzonych. Najciekawszy jednak przykład składania z małych
kawałków, w celu zapobieżenia skręcaniu się drzewa, przedstawiają
kije bilardowe. Robią się one najmniej z sześciu kawałków
różnych drzew rozmaicie z sobą połączonych; znajdujemy jednak
i takie, w których część środkowa z kilkuset, a nawet i z kilku
tysięcy małych, klejem spojonych kawałków się składa.

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 sie 2013, 18:57 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 lip 2013, 15:34
Posty: 113
Lokalizacja: wschód Polski
Andrzej, a może pdf jest gdzieś posiadasz, bo coś mi się wydaje, że tam jest więcej ciekawych cytatów :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 sie 2013, 19:33 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 maja 2013, 17:44
Posty: 1504
Specjalizacja: 12/70
Proszę,przyjemnej lektury :d
http://boungler.pl/forum/download/przew ... olarzy.pdf

_________________
Davus sum, non Oedipus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group