TechnikiStolarskie.pl

Witajcie. Ktoś może pokaże jak mi stół do składania formatek w zakładzie(wymiary itp.) i jaki materiałem ma obity blat. Myślę aby zastosować tkaninę filcową.

stol 103 x 280 wysoki na 95
blat z mdf surowego

ja mam 800x3200x940

Na kółkach czy na stałe?

Ja mam 2070x2800 a po to by szafy składać na stole. Był na kółkach ale obsiadł muszę zrobić coś lepszego stąd pytanie.

a ja mam dokładnie pod wymiar stołu do tenisa stołowego także i wysokość wszystko po to by w wolnym czasie ściągnąć zabezpieczającą płytę i popykać w pingla

Mam 2800x1500 na kółkach albo raczej kołach . Blat z mdf 38mm , . Służy do składania mebli , cięcia laminatów . Jeśli składam "delikatne" materiały to na wierzch idzie wykładzina .

Składamy meble w firmie od 60 lat i dopiero dziś się dowiedziałem, że powinien być jakiś stół. Dramat.

_________________
... Bo wszyscy stolarze, to jedna rodzina ...

Składam na kobyłkach, a na stole leży kupa potrzebnych rzeczy.

Seta to jak składasz na podłodze ?

_________________
Da mihi animas, caetera tolle

Też składam na "koziołkach" (kobyłkach).
A jak coś naprawdę dużego, to na podłodze, na podkładkach.

_________________
... Bo wszyscy stolarze, to jedna rodzina ...

viewtopic.php?p=25538#p25538 - dwa zdjęcia na dole. Na stole leży coś w rodzaju filca. Kupowane na metry.

Pod blatem mam szafki na okucia. Można kozłach, ale szafki też gdzieś trzeba mieć.
Jakbym miał więcej miejsca, to bym zrobił taki stół dwa razy większy.
Jak coś leży na wysokości, to łatwiej po to sięgać.

My mamy stół 250x125 z płyty osb gr22mm i obity od góry wykładziną. Do tego jest szafka na narzędzia o takiej samej wysokości i czasem na niej spieramy jakieś większe elementy. Bez wykładziny strasznie źle się robiło i łatwo można ubić kant lub róg formatki. Trochę źle się czyści, ale odkurzacz wszystko wciągnie

DANY ma chyba najlepsze rozwiązanie

Stół w warsztacie? Wymiary stołu z filmu to 2500x900x920÷930. W dużej szufladzie systainery z frezarką Festa i oprzyrządowaniem do niej oraz walizka z frezarką Boscha. Symbolu nie pamiętam ale frezareczka jest super. Stół robiłem po tym jak już miałem "dużo" gratów, które nie wiadomo było gdzie upychać. Dlatego w większości robiony jest pod wymiar. W szafce z półką jaka stoi z lewej strony jest pompa próżniowa (mała) i wyłącznik ciśnieniowy do niej. Zrobiony przeze mnie na podstawie danych "jak go zrobić z puszki po mleku skondensowanym". Mleka nie użyłem ale za to wziąłem dwie głębokie zakrętki do słoików . Na filmie mam odkurzacz też Festa ale to tylko z lenistwa. Bo nie chciało mi się szukać w internecie "koloru Kärchera".
Pomiędzy szafkami dałem pofrezowane listwy w które można włożyć podpórki i "opierając coś na nich" obrabiać to. Bardzo dobrze sprawdzają się podczas szlifowania uchwytów frezowanych w MDF-ie. Opieram na nich front, łapię ściskami w profilu aluminiowym i mam wtedy dwie wolne ręce do szlifowania.

W blacie stołu jest miejsce na mechanizm podnoszący ręczną frezarkę. To jest to coś widoczne w stole (jeszcze tego nie zrobiłem, jest tylko uwzględnione w projekcie) nad tym pierwszym "ustrojstwem" jakie z niego wyciągnąłem. Ten pierwszy super sprzęt jaki wyciągam z blatu to jest "Domino" made in Rasija. Oczywiście spełnia to takie funkcje bo nijak go nie przypomina.

Kolejny wyciągany ze stołu mechanizm to jest "ustrojstwo", które pozwala mi wozić długie elementy głównie boki i drzwi suwane do szaf w moim cudownym "Trombczi-Trombczi"* jak to mówi mój braciszek.

Następną rzeczą jaką wyciągam ze stołu są ramy powiększające miejsce pracy na wyjazdach. Co i jak to link w opisie pod czasem 3:30.

Kolejny "kawał" płyty jaki wyciągam ze stołu to jest szablon do frezowania cokołów pod front zmywarki. Jest to szablon uniwersalny pod zmywarkę 45 i 60.

Ostatnim "rupieciem" jaki wyciągam ze stołu jest coś co pozwala docinać długie elementy (w 99% służy do cięcia profili aluminiowych) za pomocą ukośnicy. Na filmie jest on pokazany że leży z prawej strony stołu ale tak w rzeczywistości wystaje on z lewej, a z prawej (na tym mniejszym blacie) stoi ukośnica. Blaty otwierają się do tyłu stołu. Który to bok jest tyłem to na filmie widoczne są zawiasy.

Jeszcze dopiszę, że w stole jest jedna szuflada Metabox Bluma z pełnym wysuwem, a pozostałe to zwykłe skrzynki na prowadnicach rolkowych pełny wysuw produkcji Sulmeta. Wydaje mi się, że to były te prowadnice o długości 75 cm.


* Samochód

Ta muzyczka do by mi sie przydała gdy robiłem projekt dla dziecka

Mam bardzo podobny stół co Omen.
Od strony operatora same szuflady i w nich różne gadżety do pracy. Blat biała płyta melaminowana.
W razie W kładę wykładzinę i robię np drzwi do szafy, jak składam coś po lakierze to pianka do pakowania.

Jedyny błąd, który widzę i przeszkadza mi to to, że pierwszego rzędu szuflad nie zrobiłem o 5 cm niżej i nie zrobiłem blatu jak w festulinie z otworami żeby włożyć jakiś imak i ścisk.
Myślę jak to poprawić bo blat już do drugiej wymiany. Zużywają się.

_________________
Bądź sobą. Wszyscy inni są już zajęci. Oscar Wilde.

Dlatego właśnie dałem prowadnice pełny wysuw aby mieć dostęp do tyłu szuflady. U mnie blat z przodu jest wysunięty jeszcze przed przód frontu szuflady około 3 cm. Jest tak z powodu tych pionowych listew z dziurami w które mogę włożyć ściski od Makitowej zagłębiarki i złapać element który wspiera się na podpórkach włożonych w te same listwy.
A najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że te moje prowadnice były chyba tańsze niż te pełny wysuw od Bluma. A moje mają większą nośność bo 50 kg, a Blumy tylko 30. Dodatkowo szafki stoją na nogach Würtha 500 kg.

Co do dziur z Festoola w blacie to ja takie mam. Ale nie w całym, a tylko dwa rzędy z przodu i jeszcze jakieś "samotne" sztuki w głąb. Jak do tej pory w zupełności mi wystarczają.

https://www.youtube.com/watch?v=qYWStqgMhV0

to jest mój stół do składania mebli i nie tylko , mam takie dwa , wysokość jest całkiem dobra i wymiary też ,takie stoły jak pokazywaliście wypasione z szufladami są ok ale są małe, wiadomo jak ktoś nie ma miejsca to ok .

Musisz zdecydowanie częściej z niego korzystać

_________________
Da mihi animas, caetera tolle

Mam nadzieję ze meble wychodzą Ci lepiej niż przyjęcie serwisu

spoko spoko to było 2 lata temu a po za tym to nie przyjęcie serwisu tylko mocna kosa z robota leci Się zawodnicy znaleźli heee

Grałem kiedyś w tenisa, jakieś puchary ze szkolnych turniejów jeszcze bym gdzieś znalazł ;-)