TechnikiStolarskie.pl

Po pierwsze frezujesz kant tylko ten , który oklejasz.
Po drugie ustawiasz frezarkę przed okleiniarką i robisz tą samą operację jak w okleiniarce z frezowaniem wstepnym.
Po trzecie muszę tłumaczyć dlaczego jakość lepsza

_________________
Bądź sobą. Wszyscy inni są już zajęci. Oscar Wilde.

Jak masz front to musisz najpierw objechać dookoła, a później okleinować.
Idąc tym tokiem myślenia można okleinować tak:
1. Frezarka.
2. Okleiniarka Dzojk
3. Gilotyna
4. Frezarka PCV
5. Polerka
6. Frezarka naroży

6 urządzeń włączonych jednocześnie:)

dziś oklejałem fronty do szuflad na okleiniarce typu dzojk . Robiłem to tak:
Pierwsze wyciąłem formatkę na wysokość 3 szuflad , żeby osobno nie oklejać krótszych boków . Jak okleiłem jeden bok to frezowałem ręcznie na ofk700 , później drugi bok i znów frezowałem . Jak formatka miała oklejone 2 krawędzie to na formatówkę i już miałem 3 osobne fronty z oklejonymi bocznymi krawędziami. Tak sobie radzę , długo ale ładnie obrzeże dolega do obrzeża.

_________________
Życia nie przewidzisz

Jenot, na wielu dużych i wypasionych maszynach też tak robią.

a ja mam przy dzojku posuw

panwu , kurde a chciałem to opatentować

_________________
Życia nie przewidzisz

PBstol mówimy hipotetycznie o maszynie która nie posiada frezowania wstępnego a chcielibyśmy ją usprawnić i podnieść jakość wyrobów.
A ty mi udowadniasz wyższość Świąt.....
A do Twojego ostatniego posta, jeśli ktoś już ma Dzojk a chce mieć lepszej jakości elementy a nie stać go na maszynę za co najmniej 70 tyś to dla czego nie?!

Jak zaczynałem praktyki na stolarza w 88 roku to po wycięciu na pilarce bez podcinaka,( kto miał formatówkę!) a później na wyrówniarkę i do oklejania.

_________________
Bądź sobą. Wszyscy inni są już zajęci. Oscar Wilde.